Opis
A gdyby tak istniało pnącze o pięknych liściach, w dodatku kwitnące… Zaraz, zaraz… Hoja australijska!
Czołem! Tu hoja!
Region pochodzenia:
południowo-wschodnia Azja, Nowa Gwinea, Australia
Hoja australijska – Dlaczego warto mnie wybrać i jak się ze mną obchodzić:
- jestem niemal bezobsługowa – nie lubię nadmiaru wody, więc jeśli podlejesz mnie raz na 1-2 tygodnie, będzie dobrze
- lubię stanowisko dobrze doświetlone, ale z rozproszonym światłem
- temperatura pokojowa to ta, w której czuję się najlepiej. Zniosę też spadki do 10°C, czy nawet 2 °C
- jeśli chcesz, abym zakwitła, raczej ogranicz przesadzanie i rób to tylko wtedy, kiedy jest to konieczne. Pora też nie jest obojętna – luty/marzec będą do tego najlepsze. Doniczka powinna być niewiele większa
- najlepsze podłoże dla mnie będzie przepuszczalne. Torf z dodatkiem piasku lub dobrym drenażem mogą wspomóc kwitnienie
- jeśli chcesz mnie przesadzić możesz wybrać specjalną mieszankę do hoji, znajdziesz ją tutaj: KLIK
- a kiedy już zakwitnę pozostaw pęd kwiatowy – kto wie? Może ponownie zakwitnę 😉
- jestem trująca, ale jeśli bardzo Ci zależy na tym, aby mieć mnie w swojej kolekcji i masz zwierzęta, postaw mnie w niedostępnym dla nich miejscu
Ciekawostka:
Czy wiesz, że bywam błędnie nazywana woskownicą, a to zupełnie inna roślina?
Sadzonka:
Rosnę w doniczce o średnicy 17 cm, i mam ok. 60 cm wysokości, jestem wsparta palikami.