Opis
Syngonium wendlandii
Inne nazwy:
Zroślicha jest wolnym tłumaczeniem łacińskiej nazwy rośliny
Rejon pochodzenia:
Środkowa i Południowa Ameryka
Zroślicha Wendtlanda (Syngonium wendlandii)- co powinieneś o mnie wiedzieć
- Jako syngonium wendlandii jestem rośliną zaliczaną do kolekcjonerskich – wszystko za sprawą moich welurowych, soczyście zielonych liści, przez które przebiega wyraźnie zaznaczony, jasny nerw.
- jestem rośliną o dość delikatnych pędach, które wyrastają z kępy w doniczce, ale wraz z wiekiem zmieniam trochę swój charakter i staję się rośliną pnącą, dlatego czasami wymagam podpory (palika, kratki lub bambusa)
- z wiekiem zmieniają się również moje liście od delikatnie lancetowatych po trójklapowe
- jako przedstawiciel rodzaju syngonium (zroślicha) jestem rośliną średnio wymagającą: nie wymagam bezpośredniego światła (ale lubię świetliste miejsca), nie jestem żarłoczna i najlepiej czuje się w zacisznych, wilgotnych zakamarkach
- idealne pod względem ilości światła miejsce dla mnie to np. północny parapet, 1-2 metry od okna południowo-zachodniego; okolice okna wschodniego (ale nie bezpośrednie słońce!)
- uwielbiam zasobne, przepuszczalne, ale bardzo lekkie podłoże; podlewaj mnie odstaną, przegotowaną lub przefiltrowaną wodą, bo bardzo nie lubię twardej “kranówki”; zasilaj mnie w sezonie nawozami do roślin zielonych lub naturalnymi biohumusami przez cały rok; posadź mnie w mieszaninie torfu, rozluźnionego perlitem i np. włóknem kokosowym
- mogę rosnąć zarówno w doniczce wstawionej do osłonki (pamiętaj tylko wtedy o sprawdzaniu czy moje korzenie nie stoją w zalegającej w osłonce wodzie, bo wtedy szybko gniją), ale także w ceramicznej doniczce z podstawkiem
- Jestem rośliną trującą dla zwierząt, bo pochodzę z rodziny obrazkowatych (Araceae) – jestem kuzynką filodendronów i monster
- Nie lubię spadków temperatury poniżej 15 stopni Celsjusza, a więc pamiętaj żeby mnie nie przechładzać; unikaj także przeciągów i miejsc wietrznych; temperatura optymalna dla mojego wzrostu to 21-25 stopni Celsjusza
- dość łatwo się rozmnażam, więc jeżeli masz ochotę mnie przyciąć (bo moje pędy dość mocno się rozrastają) to wstaw ucięte kawałki pędów (takie, w których znajdzie się węzeł) do słoiczka z wodą. Po kilku tygodniach będę już miał piękne korzonki, gotowe do sadzenia do ziemi. Wtedy możesz puścić mnie dalej w świat!
Oferowana sadzonka:
Zroślicha Wendtlanda sięga ok 35cm i jest posadzona w doniczce o 12 cm średnicy