Opis
zamiokulkas zamiolistny ‘Zenzi’
Czołem! Tu mini zamiokulkas!
Jestem:
Bardzo ciekawą odmianą popularnego i szalenie odpornego na warunki zewnętrzne zamiokulkasa. Czym się wyróżniam jako odmiana? Miniaturowy, kompaktowy, wolno rosnący – to moje najważniejsze cechy. Poznaj moje największe zalety i sprowadź mnie do swojego domu. Zamieszkam chętnie na Twoim parapecie, w głębi mieszkania jak i pod schodami. Prawdziwy ze mnie twardziel!
Postaw mnie:
Jako zamiokulkas uwielbiam miejsca lekko zacienione, ale toleruję nawet głęboki cień. Jedyne czego nie lubię to ostre, bezpośrednie słońce, które może wyrządzać szkody na moich liściach, które po przypieczeniu pokryją się plamami i wyblakną. Jestem prawdziwym ogrodniczym twardzielem, toleruję nawet najbardziej zacienione miejsca i okresowe braki wody. W końcu jestem sukulentem, który pochodzi z Afryki!
Zapewnij mi podłoże:
W którym będę mógł pozbyć się nadmiaru wody ze strefy korzeniowej. Zamiokulkasy bardzo szybko reagują na nadmiar wody gniciem korzeni. Sadź mnie w wysokim torfie lub mieszance torfu z piaskiem/żwirkiem, który spowoduje, że woda nie będzie zatrzymywała się w strefie korzeniowej. Odpowiednie pH gleby to 5,5-6,1, potrzebne będzie więc podłoże uniwersalne o lekko kwaśnym odczynie.
Jako zamiokulkas lubię:
Jako, że jestem Afrykańską rośliną uwielbiam ciepło. Dlatego tak dobrze czuje się we wnętrzach domów. Świetnie znoszę temperatury do 30 stopni Celsjusza, ale zimą lubie też spadki temperatury do 16 stopni. Wtedy jednak trzeba ograniczyć mi podlewanie, bo chłód+nadmiar wody to zabójcze połączenie. Lubię także przemywanie moich błyszczących liści wilgotną szmatką z miękką wodą i inne przyjemne zabiegi pielęgnacyjne. Jeżeli jednak nie masz czasu, to nie problem! Jestem bardzo odporną rośliną, która zapomniana, podlewana raz na kilka tygodni świetnie sobie poradzi!
Nie lubię:
Kiedy jest zimno, za dużo wody i kiedy słońce zbyt mocno świeci na moje liście.
Karm mnie i podlewaj:
Podlewaj mnie jak inne sukulenty w domu – raz na tydzień/dwa. Kiedy chcesz sprawdzić czy już nadszedł czas podlewania – wetknij palec w doniczkę albo drewniany patyczek. Jeżeli po wyciągnięciu jest zupełnie suchy – to już czas na podlewanie. Zimą ogranicz podlewanie dwukrotnie.
Posadź mnie:
Zamiokulkas najlepiej czuje się w doniczkach płytkich, obszernych i dobrze oddających wodę, np. terakotowych. Pozwól mu się swobodnie rozrastać i nie pilnuj go mocno – a wtedy odwdzięczy się pięknym wzrostem. Dzięki temu, że to miniaturowa i kompaktowa odmiana ‘Zenzi’ jego pędy nie wyciągną się, pozostaną krótkie, walcowate i gęsto ulistnione
Oferowana przez nas roślina:
Nasz zamiokulkas to maluszek rosnący w doniczce o średnicy 6 cm i wysokości 15-20 cm.